Data publikacji: 7 października 2015
Data aktualizacji: 13 stycznia 2023

Szukanie szczęścia wśród innych osób to ogromny błąd. Panowie wchodzą na fora i zadają setny raz to samo pytanie pt. „Co zrobić, by mieć w życiu kobiety?” Odpowiedź jest prosta. Najpierw ogarnąć swoje życie. Kropka.

Chcesz zmienić świat zacznij od siebie

Jeżeli wstajesz rano i jesteś załamany, że nastał nowy dzień, a twoje największe plany na przyszłość, to iść się nawalić w piątek do klubu to nie dziw się, że nie masz w swoim życiu kobiet. Zastanów się. Jesteś jednym spośród tych szarych zombie chodzących po ulicach. Nie ma w tobie tej iskry, tej pasji. Marny twój los, jeśli nic z tym nie zrobisz. By jednak coś z tym zrobić, musisz stworzyć odpowiedni sztorm w twojej głowie, który wypędzi negatywne myśli i pchnie cię naprzód. Jeśli do tej pory przeważało u ciebie negatywne nastawienie to nie będzie łatwo.

Postaraj się za każdym razem, kiedy przyjdą złe myśli od razu przerwać proces myślowy i pomyśleć o czymś kompletnie innym, pozytywnym. Rób tak za każdym razem przez miesiąc. Pielęgnuj pozytywne emocje. Co jeszcze? ZMIANY. Praca cię nie zadowala? Kierunek na studiach przyprawia cię o mdłości? Chcesz się wyprowadzić, ale brakuje ci jaj? Wiesz co robić.

POTĘGA ZMIAN

Gdy moi rodzice się rozwiedli, myślałem, że wreszcie będzie spokój, a ojciec się wyprowadzi. Nie wyprowadził się. Był na tyle słabym człowiekiem, że nie potrafił podjąć tak ważnej decyzji. Mieszkaliśmy więc dalej razem przez 4 lata, a potem ja i mama podjęliśmy decyzję, że się wyprowadzamy. To była najlepsza decyzja od lat, która pociągnęła za sobą falę fantastycznych rzeczy. Dom pełen negatywnej energii, w którym się wychowywałem, zniknął i każdy odżył.

Dodatkowo pamiętaj — pasje, pasje i jeszcze raz pasje. Rób to, co lubisz robić. Julien Blanc rzucił studia, ponieważ uznał, że jego życie idzie w złym kierunku. Rodzice się załamali, a on wziął kilka dolarów i poleciał do LA sam jak palec bez żadnego planu. Dziś Julien pracuje w RSD, ma mnóstwo kobiet i zarabia niezły hajs. Co by się stało, gdyby nie rzucił studiów? Gdyby nie podjął tej odważnej decyzji? Prawdopodobnie nikt by o nim nie usłyszał, ponieważ byłby jednym z tych zombie, chodzących po ulicach. Nie wiem jak ciebie, ale mnie to tak bardzo przeraża, że ilekroć mam podjąć „dużą” decyzję, robię to. Nie liczę na los, tylko idę po swoje, bo to ja wiem, co jest dla mnie najlepsze. Twoje aktualne życie = twoje dotychczasowe wybory.

POZYTYWNA ENERGIA

Możesz mówić różne rzeczy, ale ludzie szczęśliwi sami ze sobą, emanują pozytywną energią. Dzieje się tak, ponieważ nie uzależniają oni swojego szczęścia od kogoś innego. Zaakceptowali oni sytuację, w której są kompletnie sami, a mimo to uśmiech nie schodzi z ich twarzy. Sam przez długi czas miałem z tym problem aż wreszcie po którymś z kolei spalonym numerze pomyślałem: „pierdolić to i tak jestem zajebisty”. Każdemu polecam dojść do takiego momentu w swoim życiu, w którym bez względu na wszystko i opinię innych, dalej myślicie o sobie: „jestem niesamowity”.

NIEZALEŻNOŚĆ

Skoro jesteś już w momencie, że chrzanisz to wszystko i idziesz naprzód, nie licząc na nikogo, zyskujesz kolejną ogromnie ważną cechę — niezależność. Nie potrzebujesz „drugiej połówki”, nie potrzebujesz innych osób, którzy cię dopingują, nie potrzebujesz niczyjej wartości. To ty sprzedajesz wartość a wiedz, że ten towar jest bezcenny i tylko nieliczni go posiadają. Nie raz idąc przez miasto wieczorem, po prostu zaczynam rzucać każdej napotkanej dziewczynie komplement. Raz, że buduje to uczucie „mam wszystko gdzieś” a dwa, że rozdajesz pozytywną energię, rozdajesz tzw. „VALUE”. Nie liczę wtedy na żadną reakcję, po prostu to mówię i idę dalej. Czasami dziewczyna odwraca się, przystaje i mówi „dziękuję” – wtedy wystarczy tylko zacząć rozmawiać.

Jeśli postanowisz zmienić swoje dotychczasowe myślenie, podejmiesz kilka kluczowych decyzji, zaczniesz robić to, co lubisz i dojdziesz do momentu, w którym nic ani nikt cię nie rusza — masz to.

– Ale Dawid ten tekst jest naiwny.
– Ten tekst jest zajebisty. Kropka.