Data publikacji: 3 kwietnia 2018
Data aktualizacji: 30 sierpnia 2022

Pogoda za oknem średnia, czasami nie wiadomo jak się ubrać. Dziś więc propozycja stylówki z płaszczem, który jest cieńszy od zwykłego t-shirta.

Cała stylizacja jest bardzo prosta bez zbędnych udziwnień i dodatków. Mamy tutaj do czynienia tylko z dwoma kolorami – czarnym i brązowym.

Na nogach tradycyjne czarne spodnie typu jeans, ze zwężanymi nogawkami slim fit. Kupiłem je w H&M i cenię za to, że mają mocny czarny odcień. Na pewno nie jest to sprany czarny, tylko prawdziwy czarny, mocny kolor – taki jak lubię najbardziej.

Kolejnym czarnym punktem jest golf z Zary. Ten golf to prawdopodobnie jedna z najbardziej uniwersalnych form garderoby jakie miałem, która sprawdza się praktycznie w każdej stylizacji. Można go ubrać do kurtek – jeansowej/skórzanej, można go ubrać do jakiegokolwiek płaszcza, do białej marynarki – zdecydowanie jedna z najbardziej uniwersalnych rzeczy jakie miałem w szafie.

I oczywiście mamy jeszcze brązowy płaszcz z Zary, który w zimie nie zapewni wiele ciepła. Płaszcz jest krótki, cienki i wygodny – w sam raz na wczesną wiosnę/jesień.

Osobiście uważam, że Zara przesadza z cenami ubrań – jakość jest mocno średnia, a ceny ciągle windują w górę. Dlatego też głównie dokonuję tam zakupów z okazji wyprzedaży. Płaszcz kupiłem z tego co pamiętam po cenie około 160 złotych (osobiście uważam po kilku miesiącach użytkowania, że tyle powinien kosztować normalnie), wcześniej kosztował chyba jakieś 380 złotych.

Opcjonalnie jak świeci słońce okulary przeciwsłoneczne w panterkę z Zary, pasują kolorystycznie do tego zestawu.

SPODNIE / PŁASZCZ / BUTY / GOLF / OKULARY