Data publikacji: 6 stycznia 2023
Data aktualizacji: 5 lutego 2024
Ze względu na sporą ilość migracji do Polski, coraz więcej osób decyduje się na to, żeby wejść w związek z Ukrainkami. O popularności zjawiska mówią nawet grupy, które skupione są wokół tematu “Ukrainki szukają Polaków“. W tym artykule przyjrzymy się, skąd się bierze to zjawisko i czy warto rozważyć związek z Ukrainką?
Dlaczego popularne są grupy typu “Ukrainki szukają męża Polaka”?
Choć wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, wartości moralne dla niektórych osób odgrywają w związku bardzo istotną rolę. Problem ten dotyczy zwłaszcza osób bardziej konserwatywnych, ze względu na to, że społeczeństwo coraz bardziej się liberalizuje. Właśnie dla osób bardziej tradycjonalistycznych podejście typu “polak szuka ukrainki” może być bardzo korzystne. Polskie obyczaje pomimo tego, że są różne, to jednak mają sporo cech wspólnych. Aż 77% społeczeństwa Ukraińskiego deklaruje się jako Chrześcijanie (prawosławni). Jeśli ktoś z bardziej tradycyjnymi poglądami szuka potencjalnej partnerki na żonę, to może mieć większą szansę znaleźć ją wśród osób pochodzenia Ukraińskiego.
Liberalizujące się społeczeństwo polskie może nie być do końca przyjazne mężczyznom, którzy szukają relacji takiej, jaką mieli ich rodzicie. Podejście Ukrainek zwłaszcza z mniejszych miast i wsi może być jednak inne niż współczesnych Polek. Ze względu na rosnące wymagania i roszczeniowość Polek, mężczyźni coraz częściej sięgają po kobiety z innych krajów. Szczególnie, że rosnące wymagania Polek nie idą w parze z ich własnym poziomem SMV, jest to więc gra do jednej bramki. Każda dziewczyna uważa, że zasługuje na mężczyznę z najwyższej półki, nawet jeśli sama, jest kilka poziomów niżej. W krajach gdzie dobrobyt i narracja medialna nie wyparły kobietom mózgów, często łatwiej znaleźć tzw. „wife material” – bez czerwonych flag.
Jakie mogą być inne motywy?
Niestety, nie każdy ma taki prosty motyw. Grupy typu “Szukanie Ukrainki na zony” dla niektórych może wydawać się bardzo atrakcyjnym pomysłem, jednak trzeba uważać na możliwe problemy:
- Niestety wiele osób na tych grupach może nie mieć dobrych intencji. Pierwszy problem dotyczy osób, które szukają potencjalnej partnerki na takich grupach. Ukrainki szukające tam partnera muszą uważać na osoby, które wiedząc o ciężkiej sytuacji życiowej uchodźców, będą chciały tę sytuację wykorzystać. Żona ukrainka może stać się dla niektórych ofiarą, którą będą chcieli wykorzystać.
- Druga strona też może być problematyczna. Niektóre uchodźczynie ze względu na niedogodności materialne mogą szukać partnera, którego będą chciały oszukać. W wypadku, gdy szukasz partnerki na grupach typu “szukam żony ukrainki“ zwracaj uwagę na takie kwestie, jak próba szybkiego wyciagnięcia informacji na temat tego, ile zarabiasz.
- Obie strony muszą uważać też na scamy. Niestety, ale praktyka wyciągania danych osobowych jest w obecnych czasach powszechna i nikogo nie oszczędza. Pamiętaj, że nie ma powodu, żeby osoba w trakcie rozmowy próbowała od Ciebie wyciągać Twoje dane.
- Próby sprzedażowe. Osoby korzystające z tego typu grup, mogą próbować Ci sprzedawać swoje produkty, np. kursy itp. Ktoś może zacząć rozmowę normalnie, a po 2 tygodniach powiedzieć coś w stylu “ostatnio zarobiłem/am dużo pieniędzy na giełdzie, chcesz zobaczyć jak?”. Tego typu działania są popularne między innymi w Japonii i stają się coraz powszechniejsze także u nas.
Czy Ukrainki to dobre żony?
O ile Ukrainki mogą mieć bardziej konserwatywne poglądy ze względu na to, w jakiej kulturze się wychowały, to nie ma nigdy dwóch takich samych osób. Nie możemy na podstawie przekroju społecznego stwierdzić, że Ukrainka będzie lepszą żoną niż polka albo amerykanka. Każdy człowiek ma swoje wartości i nie możemy jasno stwierdzić, z kim stworzymy lepszą relację. Problemy kulturowe mogą, pomimo jej bliskości, przejawiać się w innych aspektach. Więc nie daj się zwieść twierdzeniom, że relacja z Ukrainką jest zawsze lepsza od innych. Jedyne co można tutaj powiedzieć to fakt, że statystycznie żony Ukrainki będą miały bardziej konserwatywne poglądy, co dla wielu osób może być bardzo atrakcyjne.
Czy jednak nastawianie się na to, że żona Ukrainka będzie wpisywać się w nasze wyobrażenie idealnej żony, jest dobre? Nie! Nie możemy zapominać, że Ukraina to duży kraj. Różnorodność kulturowa osób, które emigrują do Polski, jest na tyle duża, że możemy spotkać bardzo różne osoby. Trzeba tutaj zaznaczyć, że pomimo wspólnego dla Polaka i Ukrainki wyznania chrześcijańskiego, w większości Ukrainki są jednak z odłamu prawosławnego, które nieco różni się od katolickiego. Ma to wpływ na pewne różnice w podejściu do życia. Nie zakładaj, że problemy kulturowe nie występują, tylko dlatego, że mamy jakieś podobieństwa.
Hipergamia nie ma narodowości
W Polskim internecie obserwuję, jak bardzo idealizowane są m.in. Ukrainki. To bardzo źle, bo idealizacja tworzy iluzję, w którą wielu mężczyzn wierzy. Ukrainki też zdradzają, manipulują czy mają wysoki przebieg. Hipergamia nie ma narodowości. Kobiety niezależnie od państwa wpisanego w dowodzie, będą poszukiwały jak najlepszej gałęzi. To nie jest tak, że gdy spotkasz Ukrainkę, przeżyjesz prawdziwą miłość jak w filmie romantycznym. Zapomnij o tym.
Uśredniając – kobiety kierują się przy wyborze partnera tym samym. Azjatki, Latynoski czy Amerykanki – wszędzie powtarza się ten sam schemat. Z Ukrainkami nie jest inaczej. Jednak w Polsce mam wrażenie zbyt mocno idealizujemy tę narodowość, szczególnie jeśli chodzi o płeć przeciwną. To prawda, że dziewczyny z Ukrainy mogą być bardziej konserwatywne i bardziej kobiece – one nie zostały jeszcze wciągnięte w ten zachodni wir równouprawnienia i dobrobytu. Jednak sytuacja nie jest zero jedynkowa. Możesz spotkać Polkę, która stanowi materiał na żonę i Ukrainkę, która nadaje się tylko na jedną noc.
Wpływ migracji Ukrainek na rynek seksualny w Polsce
Nie da się ukryć, że dla polskich mężczyzn, migracja Ukrainek to duży plus. Rynek seksualny kieruje się takimi samymi prawami, jak rynek finansowy. Pojęcia takie jak inflacja czy podaż i popyt – nie są mu obce. Dlatego Ukrainki to nic innego jak konkurencja dla Polek. Mężczyźni lubią kobiece dziewczyny, nie chcą w mieszkaniu drugiego „mężczyzny”, z którym będą rywalizować w wolnym czasie. Zresztą nie od dziś wiadomo, że dla kobiet atrakcyjne są cechy męskie, a dla mężczyzn kobiece. Pranie mózgów w mediach sprawia, że mężczyźni w ostatnim czasie stali się zniewieściali, a kobiety stały się bardziej męskie. Jednak natura pozostała niezmienna. Największe powodzenie będą mieli Panowie o męskich atrybutach – zarówno fizycznych, jak i mentalnych. Podobnie największe powodzenie będą miały Panie o kobiecych atrybutach. Zakładając, że Ukrainki nie przesiąkły jeszcze inżynierią społeczną zachodu, to uśredniając – są bardziej kobiece od Polek. A to jest poważny argument na rynku seksualnym.
W chwili obecnej Polskie dziewczyny muszą już rywalizować z Ukrainkami, których w naszym kraju pojawiło się ostatnio mnóstwo. Konkurencja jest pozytywna – reguluje rynek. Gdy jeden gracz zyskuje monopol, to praktycznie zawsze jest to negatywna sytuacja. Dlatego szanse ostatnio mocno się wyrównały i to jest plus.
Ukrainki żony dla Polaków, czy może to stanowić problem?
Ilość nieszczęśliwych relacji w naszym kraju staje się poważnym problemem. Jak wspomniałem – wpływa na to m.in. rosnąca hipergamia kobiet i roszczeniowość. Dużo osób oskarża współczesne progresywne podejście do życia jako czynnik, wpływający na niestabilne związki. Trzeba brać pod uwagę to, że Ukrainki, które wcześniej wychowywały się w bardziej konserwatywnym środowisku, teraz zobaczą, jak wygląda życie polskich kobiet i będą mogły też tego zaznać. Nie możemy zakładać, że młode Ukrainki po prostu pozostaną przy swoich dawnych poglądach na temat relacji, czy też życia, kiedy zobaczą bardziej europejskie podejście do kultury.
Musimy zwrócić jeszcze uwagę na to, że imigranci przybywający teraz do Polski są często osobami po ciężkich przejściach. Nie możemy ignorować faktu, że osoba, po tym, co zobaczyła podczas wojny, będzie mogła całkowicie i na nowo prowadzić swoje życie. Problem związany ze stresem pourazowym (tzw. PTSD) albo żałobie po stracie najbliższych, może odbić się na relacjach, które ta osoba będzie chciała potem stworzyć. Właśnie ze względu na te powody, szukanie Ukrainki na żonę może wiązać się z wieloma problemami, które ciężko będzie rozwiązać.
Czy związek z Ukrainką to zły pomysł?
Nie! Postrzeganie osób tylko na podstawie tego, skąd pochodzą, nie jest receptą na dobrą relację. Nie ma nic złego, jeśli po prostu szukamy osoby, z którą będziemy mogli stworzyć sensowny związek. Możemy być zmęczeni korzystaniem z portali randkowych, gdzie cały czas spotykaliśmy się z niepowodzeniem. Powinniśmy szukać relacji tam, gdzie się da i jeśli znajdziemy odpowiednią osobę, to nie mamy powodu myśleć o czymś innym.
Nie patrzmy jednak na to, czy Ukrainki to dobre żony, bo to nie narodowość gwarantuje zdrową i szczęśliwą relację, lecz tylko drugi człowiek. Nie możemy zredukować całości charakteru jednostki do całej kultury. Każdy człowiek jest przecież inny. W jednym kraju można znaleźć zarówno dobre, jak i też złe partnerki. Wszystko zależy od konkretnej relacji. W tego typu sprawach nigdy nie ma idealnego wyznacznika. Staraj się poznawać osoby i nie określać swoich standardów na podstawie ich narodowości. Zwróć jednak uwagę na to, żeby nie dać się wyzyskiwać. Nie ma co od razu twierdzić, że skoro ktoś jest z Ukrainy, to oznacza, że nie może zrobić Ci nic złego. Kraj pochodzenia osoby nie jest wyznacznikiem tego, że ktoś jest dobry lub zły.
Gdzie poznawać Ukrainki? Portale randkowe
Ukrainki możemy oczywiście poznawać na żywo – co jest najlepszym sposobem. Wyjścia na miasto, imprezy czy zajęcia – wszędzie tam możemy spotkać Ukrainki i dziewczyny z innych krajów. Poza tym pozostają nam również portale randkowe.
Erodate
Popularny portal którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Erodate to portal służący do zawierania raczej relacji ONS, jednak są tam również osoby szukające poważnych związków. Ogromna grupa użytkowników oraz dobra administracja sprawiają, że ten portal na pewno warto wypróbować. Po masowej migracji Ukrainek – również jest ich tam sporo. Trzeba jednak uważać, ponieważ wiele dziewczyn szuka tam sponsoringu.
Flirt com
Ciekawym wyjściem jest także portal Flirt.com. Tutaj jeszcze większy nacisk niż na Erodate, jest na relacje typu Friends with Benefits. Baza użytkowników nie jest tak duża jak na Erodate, ale jest tutaj sporo kobiet, co często jest mankamentem na podobnych portalach. Na pewno warto założyć konto i spróbować swoich szans na kilku płaszczyznach, a nie tylko na jednym portalu.
Tinder
Klasycznym rozwiązaniem jest oczywiście Tinder. Po napływie dziewczyn z Ukrainy, można ich spotkać na Tinderze naprawdę sporo, szczególnie jeśli mieszkasz w większym mieście takim jak np. Katowice czy Kraków. To właśnie tam migrowało najwięcej Ukrainek, więc naturalnie będziesz ich wyświetlał więcej na Tinderze. Ważne, żeby ustawić atrakcyjny profil i odpowiednio zacząć rozmowę – wtedy Twoje szanse rosną.
Jeśli potrzebujesz pomocy i chcesz nawet o 50% zwiększyć swoje szanse w podrywie na Tinderze – przeczytaj koniecznie mojego e-booka o Tinderze. To bestseller w tej tematyce, który pomógł już tysiącom mężczyzn znaleźć swoje pary.
Dzięki temu poradnikowi:
- zaczniesz zdobywać więcej par z pięknymi kobietami,
- nauczysz się jak przenieść rozmowę z Tindera na SMS-y, a potem jak doprowadzić do spotkania,
- zaczniesz wreszcie poznawać piękne kobiety, takie, które do tej pory były poza zasięgiem,
Podsumowanie
Nie dajmy się zwieść hasłom typu “Ukrainka to idealna żona”, ponieważ niekoniecznie jest to prawda. Relacje tworzymy z człowiekiem, a nie z narodem czy kulturą. Szukaj takiej osoby, która będzie czynić Cię szczęśliwym i nie ograniczaj się do żadnych pseudo obiektywnych kryteriów powtarzanych przez Twitterowych ekspertów. W tym wypadku autorytety po prostu nie istnieją.